85 lat temu, 16 lutego 1936 r., w Morges w Szwajcarii, w wili Riond-Bosson należącej do byłego premiera Ignacego Jana Paderewskiego doszło do spotkania polityków i oficerów o centroprawicowych poglądach. Efektem było powstanie porozumienia politycznego, które przeszło do historii jako Front Morges.
90 lat temu, 16 listopada 1930 r., odbyły się wybory parlamentarne, które do historii przeszły jako „wybory brzeskie”. Ich wynik oznaczał umocnienie dotychczasowego systemu sprawowania władzy przez obóz piłsudczykowski, a jednocześnie bezprecedensowe po roku 1926 zaostrzenie konfliktu politycznego.
90 lat temu, 25 sierpnia 1930 r., po raz drugi w ciągu czterech lat Józef Piłsudski objął funkcję premiera. Tak jak w roku 1926 na jego decyzję wpłynęło dążenie do bezpośredniej kontroli nad życiem politycznym w warunkach ostrego sporu politycznego. Tym razem na sytuację w Polsce wpływał również kryzys gospodarczy.
Rzecznik Prawo Obywatelskich Adam Bodnar na wniosek PSL wniósł do Sądu Najwyższego kasację w sprawie tzw. procesu brzeskiego, w którym skazano przywódców przedwojennej opozycji." Składamy kasację, aby przywrócić dobre imię skazanych opozycjonistów" - powiedział Bodnar.
Politycy PSL na czele z liderem ludowców Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem złożyli we wtorek kwiaty przed pomnikiem Wincentego Witosa w Warszawie z okazji 94. rocznicy zamachu majowego.
85 lat temu, 12 maja 1935 r., w Belwederze o godz. 20.45 zmarł marszałek Józef Piłsudski. W czasie uroczystości pogrzebowych na Wawelu prezydent Ignacy Mościcki mówił: „Cieniom królewskim przybył towarzysz wiecznego snu. Skroń jego nie okala korona, a dłoń nie dzierży berła. A królem był serc i władcą doli naszej”.
90 lat temu, 29 marca 1930 r., prezydent Ignacy Mościcki powołał rząd, na którego czele stanął Walery Sławek. Głównym celem istnienia tego gabinetu było przygotowanie wyborów, które miały przesądzić o dalszych losach systemu politycznego budowanego od zamachu majowego.
„Posłowanie stało się zawodem. Nie wymaga się od posłów żadnych zalet czy umiejętności, a tylko posłuszeństwa swej władzy partyjnej” – mówił 12 marca 1930 r. Kazimierz Bartel. Człowiek uważany w obozie sanacji za obrońcę Sejmu tak ostro w swojej karierze jeszcze parlamentu nie zaatakował. Pięć dni później podał się do dymisji. Tak – 90 lat temu – dobiegła końca piąta, ostatnia kadencja i kariera polityczna premiera profesora, który miał być ślusarzem, a uczonym i politykiem został przez przypadek.
Po klęsce Niemiec w I wojnie światowej w kadrach dowódczych upokorzonego państwa pojawiła się koncepcja Blitzkriegu (wojny błyskawicznej), będąca rozwinięciem koncepcji brytyjskiego pułkownika Fullera. Do Blitzkriegu niezbędna była łączność radiowa, a w następnej kolejności – szyfrowanie, aby nasłuch radiowy wroga nie wykorzystał wyłapanych komunikatów i rozkazów przeciwko nadawcy.
90 lat temu, 29 grudnia 1929 r., po raz piąty urząd prezesa Rady Ministrów objął prof. Kazimierz Bartel. Okres jego premierostwa zdominowały zaostrzający się konflikt z opozycją oraz pierwsze oznaki nadchodzącego kryzysu gospodarczego.