Każde pokolenie architektów uważa za swój honor dołożyć nową cegiełkę do wspaniałego gmachu architektury wznoszonego od tylu tysięcy lat – pisał Adolf Szyszko-Bohusz, jeden w najwybitniejszych architektów międzywojennej Polski, kierownik odbudowy Zamku Królewskiego na Wawelu i rektor krakowskiej ASP.
600 lat dziejów społeczności żydowskiej w Warszawie ukazanych na tle historii miasta, z uwzględnieniem innych społeczności wyznaniowych przypomina publikacja „Warsze-Warszawa. Żydzi w historii miasta 1414-2014” Wydawnictwa Żydowskiego Instytutu Historycznego.
„Moskwa. Miasto stworzone przez dzielne słowiańskie plemię Wiatyczów, którzy na początku XII wieku przepędzili z tych okolic ludność ugrofińską. Wykopaliska na Kremlu potwierdziły, że najstarsze fortyfikacje w tym miejscu budowane były przez Wiatyczów właśnie – i oni uznawani są za twórców tego miasta” – czytamy.
Książka „Kilar w bliskim planie” Violetty Rotter-Kozery, autorki filmu „Wojciech Kilar między awangardą a Hollywood” ukazała się nakładem PWM. Jest to zbiór rozmów o kompozytorze - wspomieniami podzielili się m.in. Roman Polański, Kazimierz Kutz, Antoni Wit, Krzysztof Zanussi.
Wywłaszczenia, przymusowe wywózki, represje, ale i codzienne trudy życia w wielonarodowej społeczności. Dla mieszkańców Kresów to tylko część złożonej panoramy codzienności. Historia nie oszczędzała tych ziem – czy jej mieszkańcom udało się zachować polskość? Odpowiedzi na to pytanie szukają Agnieszka Rybak i Anna Smółka.
O tych zbrodniach pisała przedwojenna prasa. Szukający sensacji dziennikarze opisywali ze szczegółami przestępstwa, do jakich wówczas dochodziło, zachowanie oskarżonych, garderobę, w jakiej pojawiali się na salach sądowych, wyciągali na wierzch intymne szczegóły z życia ofiar, używając zwrotów, które miały przyprawiać czytelników o szybsze bicie serca. „Skandal, występek, zbrodnia” – takie tytuły widniały na pierwszych kolumnach „Ilustrowanego Kuriera Codziennego”, „Tajnego Detektywa” czy „Kuriera Warszawskiego”.
Ta książka mogłaby traktować o dziejach jednej rodziny i jej fortuny. Może nawet – zmierzchu fortuny, bo i tak bywa, wnuki self-made manów często uciekają od rodzinnych brzemion. Ale bracia Jabłowscy to nie Buddenbrookowie, pierwszy nowoczesny dom handlowy w Warszawie doświadczał innych wyzwań niż rodzinna firma w Lubece – i dlatego „Sześć pięter luksusu” stanowi świetną, bo z nieoczekiwanego punktu widzenia skreśloną panoramę ostatnich polskich 120 lat. W dodatku – z lekkim happy endem w tle.
Mogłoby się wydawać, że o Bitwie o Anglię wiemy już wszystko. Rzeczywiście została ona znakomicie udokumentowana zarówno przez historyków, jak i uczestników walk. Jednak wciąż pojawiają się niepublikowane dotąd materiały, które uzupełniają naszą wiedzę. Tak jest w przypadku książki zatytułowanej „Moje podniebne boje” Mariana Duryasza, absolwenta dęblińskiej Szkoły Orląt, instruktora szkoły lotnictwa myśliwskiego, który w 1940 r. znalazł się w elitarnym gronie polskich pilotów toczących wraz z aliantami walkę z niemieckim Luftwaffe nad Wielką Brytanią.