„Istna soczewka, w której skupia się europejska historia XX wieku. Już sama nazwa miasta stanowi świadectwo przeobrażeń. W średniowieczu nosiło ono miano Leopolis – „miasta lwów”. Habsburski Lemberg odrodził się pod koniec 1918 roku jako polski Lwów, aby w roku 1939 przekształcić się w rosyjski Lwow. Następnie przywrócono nazwę Lemberg, którą w 1944 roku ponownie zmieniono na Lwow. Od 1991 roku jest to ukraiński Lwiw” – czytamy.
Los jego dwóch córek mógłby posłużyć za kanwę pasjonującego filmu, będącego zarazem najlepszą ilustracją stosunku dwóch krwawych totalitaryzmów do Polaków. Starsza Janina, urodzona w 1908 r., aresztowana jako zawodowy pilot, jest jedyną kobietą zamordowaną w Katyniu. Młodsza Agnieszka, urodzona w 1919 r., kiedy Sowieci zabijali jej siostrę w kwietniu 1940 r. została aresztowana przez gestapo. Zginęła dwa miesiące później zamordowana przez Niemców w Palmirach. Dodajmy, że była zaangażowana w działalność konspiracyjnej organizacji „Wilki”. Ich ojciec, generał Józef Dowbor-Muśnicki, na szczęście dla niego, nie doczekał II wojny światowej, zmarł w swoim majątku Batorowo, 26 października 1937 r.
„W języku ngbandi +mobutu+ znaczy +pył+. Takie nazwisko będzie nieustannie przypominało temu, kto je nosi, o jego skromnym pochodzeniu. Taka jest wola Mamy Yemo. Do śmierci sama nie pozwoli mu zapomnieć, jakie są jego korzenie: że wywodzi się z rodziny ubogiej, ale dumnej ze swego prastarego dziedzictwa” – czytamy.
Kluczem było pytanie o matki, bo ich historie nie były dotąd doceniane. Niezależnie od tego, czy potrafiły emocjonalnie udźwignąć swoje wybory, moment podjęcia decyzji, by oddać dziecko lub przyjąć obce to było coś wielkiego – powiedziała PAP Patrycja Dołowy, autorka książki „Wrócę, gdy będziesz spała. Rozmowy z dziećmi Holocaustu”.
Dążąc do zawłaszczenia całej sfery aktywności społeczeństwa, komuniści starali się ograniczać działalność Kościoła do murów świątyń; konflikt ideologiczny był nieuchronny – wskazują autorzy wydanej przez IPN książki na temat stosunków państwo-Kościół na Górnym Śląsku w czasach PRL.
Wieś tworzą kobiety, bo mężczyźni są w pracy za granicą albo jadą za chlebem do miasta. Wieś jest kobietą – mówi PAP Aleksandra Zbroja, która wraz z Agnieszką Pajączkowską napisała książkę „A co wyście myślały. Spotkania z kobietami z mazowieckich wsi”.
„Przewodnik Polaków i Litwinów po wspólnym Kraju, demokrata, humanista, Polak i przedstawiciel Litwy. Michał Römer nie miał ani w XX wieku, ani później żadnego następcy, niosącego z podobną siłą braterstwo polsko-litewskie. Braterstwo, które – za sprawą działań kilku i polskich, i litewskich pokoleń – zniknęło w ostatnim stuleciu” – napisał we wstępie Zbigniew Gluza.