Niezależne od władz komunistycznych manifestacje 1 i 3 maja przybrały największą skalę w okresie stanu wojennego, czyli w latach 1982 i 1983. Chociaż apogeum manifestacji był 31 sierpnia 1982 r., to najwięcej osób w niezależnych obchodach 1-majowych miało – według danych MSW – uczestniczyć w 1983 r. – mówi dr Grzegorz Majchrzak z Instytutu Pamięci Narodowej.
Radio „Solidarność” było polskim fenomenem. W żadnym innym kraju tzw. demokracji ludowej nie funkcjonowała tak długo i to w dodatku na tak dużą skalę niezależna radiofonia. Ośrodkom niezależnym od władz komunistycznych, znaczące opozycyjne rozgłośnie udało się zorganizować jedynie na Węgrzech w październiku 1956 r. i w Czechosłowacji po inwazji na ten kraj państw Układu Warszawskiego w sierpniu 1968 r. Było ono również najdłużej i najprężniej działającym niezależnym medium elektronicznym w PRL. Mimo tego, radio to pozostaje nadal zjawiskiem w znacznej mierze nieopisanym przez historyków, a co za tym idzie nadal stosunkowo mało znanym.
W milionach Polaków 13 grudnia zabito nadzieję. Był to jeden z głównych celów twórców stanu wojennego dążących do atomizacji społeczeństwa – mówił dr Grzegorz Majchrzak podczas premiery jego najnowszej książki „Tajemnice stanu wojennego” w warszawskim Przystanku Historia.
Stan wojenny był okresem największych represji od czasów okresu stalinowskiego. Metodami władzy były między innymi internowania, aresztowania, zwalnianie z pracy – powiedział PAP dr Grzegorz Majchrzak z Instytutu Pamięci Narodowej, autor książki "Tajemnice stanu wojennego".
Wprowadzony 13 grudnia 1981 r. stan wojenny był jedną z najlepiej przygotowanych przez władze komunistyczne operacji. „Był szykowany przez kilkanaście miesięcy, już od października 1980 r.” – mówi dr Grzegorz Majchrzak z IPN. Jego zdaniem wprowadzenie stanu wojennego było jednak porażką władz, które nie potrafiły innymi metodami doprowadzić do osłabienia Solidarności.
Wyższa Oficerska Szkoła Pożarnicza była traktowana jako część resortu SW. Władze nie mogły więc „odpuścić” studentom – mówi dr Grzegorz Majchrzak z IPN. Decyzja o radykalnym rozwiązaniu zapadła na wniosek gen. W. Jaruzelskiego. 35 lat temu, 2 grudnia 1981 r., spacyfikowano strajk studentów WOSP.
Głębszą przyczyną strajku studentów Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarniczej były prace nad nowelizacją ustawy o szkolnictwie wyższym; WOSP była uczelnią cywilną, choć podporządkowaną MSW, a miała zostać przekształcona w szkołę wojskową - mówi PAP dr Grzegorz Majchrzak z IPN.
Przed 35 laty w Radomiu odbyło się najgłośniejsze (obok I Krajowego Zjazdu Delegatów) posiedzenie władz „Solidarności”. Mimo, że spotkanie członków Prezydium Komisji Krajowej (KK) i przewodniczących Zarządów Regionów z 3 grudnia 1981 r. miało charakter nieformalny, stało się dla peerelowskich władz wygodnym pretekstem dla konieczności wprowadzenia stanu wojennego. Ważną rolę odegrała w tym przypadku Służba Bezpieczeństwa i jej agenci, a także dyspozycyjne media.
Działaczy rodzącej się w latach 70. opozycji władze PRL nie mogły (ze względów politycznych) pozamykać w więzieniach, wobec czego zdecydowały się na ich nękanie. Oznaczało to różnego rodzaju szykany – m.in. zwalnianie z pracy, wyrzucanie ze studiów, zatrzymania na 48 godzin, stawianie przed kolegiami do spraw wykroczeń, pobicia, porwania itd. Ich celem było zniechęcenie danej osoby do – jak to określali rządzący – działalności antysocjalistycznej, ewentualnie ograniczenie jej aktywności na tym polu. W działania takie, co trzeba podkreślić, zaangażowanych było wiele organów państwa (od kierownictwa zakładów pracy i władz uczelni, przez media i administrację państwową, aż po socjalistyczny „wymiar sprawiedliwości”), ale były one głównie domeną Służby Bezpieczeństwa.
Delegaci zebrani w Gdańsku na I [Krajowym] Zjeździe Delegatów Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” przesyłają robotnikom: Albanii, Bułgarii, Czechosłowacji, Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Rumunii, Węgier i wszystkich narodów Związku Radzieckiego – pozdrowienia i wyrazy poparcia. Jako pierwszy niezależny związek zawodowy w naszej powojennej historii głęboko czujemy wspólnotę naszych losów. Zapewniamy, że wbrew kłamstwom szerzonym w waszych krajach, jesteśmy autentyczną 10-mlionową reprezentacją powołaną pracowników, powstałą organizacją w wyniku robotniczych strajków. Naszym celem jest walka o poprawę bytu wszystkich ludzi pracy. Popieramy tych z was, którzy zdecydowali się wejść na trudną drogę walki o wolny ruch związkowy. Wierzymy, że już niedługo wasi i nasi przedstawiciele będą mogli się spotkać celem wymiany związkowych doświadczeń.