28 stycznia 1985 r. na ekrany kin wszedł film "O-bi, o-ba. Koniec cywilizacji" Piotra Szulkina. To najlepszy film z postapokaliptycznej tetralogii reżysera. Szulkin pozostawia widza z ważnymi pytaniami bez odpowiedzi, zmusza do uruchomienia wyobraźni - powiedział PAP filmoznawca Piotr Kletowski.
19 stycznia 1955 r. urodził się aktor Jacek Zejdler - odtwórca tytułowej roli w serialu "Stawiam na Tolka Banana". "Jacek był człowiekiem wrażliwym, inteligentnym i obdarzonym poczuciem humoru. To, że dziś jestem tłumaczem, to także w pewnym stopniu jest jego zasługą" - powiedział PAP Filip Łobodziński.
Przez cały czas uważałam, że Edward jest niedoceniany przez środowisko w Polsce - powiedziała Krystyna Janda w środę w Kinie Kultura, podczas spotkania upamiętniającego swojego zmarłego męża, operatora filmowego Edwarda Kłosińskiego.
Żaden inny film nie potrafił tak sugestywnie wyrazić uczucia pustki - pisał przed laty włoski krytyk Guido Fink o "Pociągu" wyreżyserowanym przez Jerzego Kawalerowicza. 6 września 1959 r. na ekrany polskich kin wszedł film uznawany za jedno z arcydzieł polskiej kinematografii.
Aktorka i reżyserka oraz dyrektorka Teatru Żydowskiego Ida Kamińska zostanie uhonorowana gwiazdą w Łódzkiej Alei Gwiazd na ul. Piotrkowskiej. Jej odsłonięcie nastąpi we wtorek. Po uroczystości zaplanowano pokaz filmu "Sklep przy głównej ulicy" z pierwszoplanową rolą Kamińskiej, za którą otrzymała nominację do Oscara.
Gwiazdę obchodzącej w tym roku jubileusz 75-lecia istnienia Wytwórni Filmów Oświatowych w Łodzi odsłonięto w czwartek na ul. Piotrkowskiej. W "Oświatówce" swoje kariery rozpoczynało wielu mistrzów polskiego filmu, m.in. Wojciech Jerzy Has, Krzysztof Zanussi, Juliusz Machulski, czy Marek Koterski.
Kutz jest bogiem piątej strony świata i cokolwiek tutaj robimy, to zawsze musimy mieć świadomość, że on na nas patrzy. Nie musimy się z nim zgadzać, ale nie możemy o nim zapomnieć – mówi PAP dyrektor Teatru Śląskiego w Katowicach Robert Talarczyk. W piątek zostanie po raz czwarty wręczona Nagroda im. Kazimierza Kutza.
Reżyser Jerzy Kawalerowicz w filmie „Śmierć prezydenta” z niezwykłą dokładnością i pietyzmem oddał tragizm wydarzeń z grudnia 1922 roku – mówi PAP historyk i redaktor naczelny kwartalnika filmoznawczego „Pleograf” dr Mikołaj Mirowski.
„Urodził się/Pełną gębą żył/Umarł/Bo pił/W ziemi zgnił” oraz „Urodził się/Ascetą był/Nie pił/Umarł/I też zgnił” – napisał kiedyś na skrawku papieru. Dla siebie na pewno zachowałby ten pierwszy nekrolog. 45 lat temu, 9 października 1977 r., umarł słynny aktor i jedna z najbardziej barwnych postaci PRL – Zdzisław Maklakiewicz.