70 lat temu, 2 października 1946 roku, w Versoix koło Genewy zmarł Ignacy Mościcki, prezydent RP w latach 1926-1939. W 1993 r. jego szczątki przewieziono do Polski i złożono w bazylice archikatedralnej św. Jana w Warszawie.
Marszałek Józef Piłsudski nie traktował Ignacego Mościckiego jak partnera do kształtowania polityki – powiedział PAP prof. Andrzej Chojnowski z Instytutu Historycznego UW. 90 lat temu, 4 czerwca 1926 r., Ignacy Mościcki zaprzysiężony został na urząd prezydenta RP.
1 czerwca 1926 r. Zgromadzenie Narodowe wybrało na urząd prezydenta RP prof. Ignacego Mościckiego. Wskazany przez marszałka Józefa Piłsudskiego kandydat zastąpił na tym stanowisku Stanisława Wojciechowskiego, który w wyniku zamachu majowego podał się do dymisji.
Otwarta 18 stycznia 1930 r. przez prezydenta Ignacego Mościckiego Państwowa Fabryka Związków Azotowych w Tarnowie była jedną z największych inwestycji międzywojennej Polski – mówi PAP prof. Wojciech Morawski z SGH. Zakłady stały się wzorem dla innych inwestycji w II RP.
Wilczur Józefa Piłsudskiego o imieniu Pies, myśliwski pies Ignacego Mościckiego Lord, regularnie podkradający skarpetki prezydenta, czy Kiki - piesek Olgi Boznańskiej, którego portretowała i zabierała do kina - to tylko niektórzy z pupili znanych postaci XX-lecia.
W nocy z 17 na 18 września 1939 r., po sowieckiej agresji na Polskę, prezydent RP Ignacy Mościcki, członkowie rządu z premierem Felicjanem Sławojem-Składkowskim oraz Naczelny Wódz gen. Edward Rydz-Śmigły przekroczyli granicę z Rumunią, gdzie następnie zostali internowani. Ciągłość istnienia najwyższych władz państwa polskiego została realnie zagrożona.
W nocy z 17 na 18 września 1939 r., po sowieckiej agresji na Polskę, prezydent RP Ignacy Mościcki, członkowie rządu z premierem Felicjanem Sławojem-Składkowskim oraz Naczelny Wódz gen. Edward Rydz-Śmigły przekroczyli granicę z Rumunią, gdzie następnie zostali internowani. Ciągłość istnienia najwyższych władz państwa polskiego została realnie zagrożona.
Chrześniacy prezydenta Ignacego Mościckiego nie dostaną zwrotu wkładów zgromadzonych na przedwojennych książeczkach oszczędnościowych, ufundowanych przez ówczesnego prezydenta - poinformował wiceminister finansów Wojciech Kowalczyk w odpowiedzi na interpelację.