Słysząc jej nazwisko myślimy przede wszystkim „Miłość ci wszystko wybaczy”, ale to tylko niewielki fragment niezwykłego życiorysu Hanki Ordonówny, artystki i hrabianki. Była więźniem gestapo i NKWD. Zesłańcem w tuczarni świń. A po zwolnieniu delegatką Polskiej Armii ds. polskiej ludności, organizatorką sierocińca i uczestniczką słynnej ewakuacji dzieci do Indii. I to wszystko mimo postępującej choroby płuc.
79 lat temu, 1 sierpnia 1944 r., na mocy decyzji Dowódcy AK gen. Tadeusza Komorowskiego „Bora” w Warszawie wybuchło powstanie. Przez 63 dni prowadzono z wojskami niemieckimi heroiczną i osamotnioną walkę, której celem była niepodległa Polska, wolna od niemieckiej okupacji i dominacji sowieckiej.
Same straty materialne, które poniosła Warszawa w trakcie II wojny światowej, szacowane są na ponad 380 mld zł; zniszczonych lub poważnie uszkodzonych zostało ponad 20 tys. nieruchomości o łącznej kubaturze 92 mln metrów sześciennych – mówi PAP poseł PiS Arkadiusz Mularczyk.
21-letni Jan Karolczak z Krotoszyna od marca 1942 roku był jednym z ok. 2,5 mln Polaków–robotników przymusowych na terenie III Rzeszy. Pracował w niemieckiej fabryce Porsche, gdzie montował wały korbowe w samochodach Volkswagena. Na ubraniu musiał nosić literkę „P” (Polska).
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego działa w kierunku restytucji dzieł sztuki ukradzionych w czasie II wojny światowej; wiele krajów, w tym Niemcy pokrętnie podchodzą do tych kwestii - powiedział w piątek PAP.PL wicepremier, minister kultury Piotr Gliński.
Liczę, że operacja dotycząca reparacji wojennych od Niemiec powinna przynieść rezultaty, chociaż zdaję sobie sprawę, że może to potrwać nawet całe pokolenie, ale kiedyś trzeba zacząć, nie wolno z tego rezygnować - powiedział PAP prezes PiS Jarosław Kaczyński.
34 fotografie uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych zainspirowane wierszami Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, które zostały nagrodzone i wyróżnione w ogólnopolskim konkursie „Baczyński bez filtra”, prezentuje wystawa otwarta w czwartek przed Kordegardą, galerią Narodowego Centrum Kultury.
Do otwartej walki przygotowywano się przez niemal pięć lat konspiracji. W 1944 r. przywódcy polskiej konspiracji byli zakładnikami „zegara historii”. Ten zegar tylko raz mógł wskazać właściwy moment na podjęcie kluczowej dla Polski decyzji – mówi PAP dr hab. Andrzej Zawistowski, historyk z SGH i Instytutu Pileckiego.