List otwarty ws. uznania przez IPN zasług Mirosława Chojeckiego jako działacza opozycji w PRL ogłosili historycy związani przed laty z IPN. Instytut ocenił, że nie można odmówić zasług b. opozycjoniście, ale przeszkodą w nadaniu mu formalnego statusu działacza opozycji w PRL są przepisy.
List do papieża Jana Pawła II, skierowany do niego w okresie stanu wojennego przez internowanych działaczy Solidarności, znalazł się wśród archiwaliów, które do zasobu Archiwum Akt Nowych przekazał Krzysztof Mordziński.
45 lat temu, 5 grudnia 1975 r., grupa intelektualistów wystosowała do władz memoriał, w którym sprzeciwiała się nowelizacji konstytucji PRL. „List 59” był kulminacją oporu wobec zmian w ustawie zasadniczej, a jednocześnie symboliczną zapowiedzią powstania zorganizowanej i jawnej opozycji antykomunistycznej.
W ludowej Polsce nie było miejsca na obchody odzyskania niepodległości z 1918 r., komunistyczne „elity” miały własne święto – „wielką” rewolucję październikową. Dzień 11 listopada był jednak świętowany – szczególnie w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, po powstaniu opozycji. Obchody te były oczywiście nielegalne.
Urodził się 1 września 1949 r. w Warszawie. Jest synem Marii Stypułkowskiej-Chojeckiej ps. Kama, łączniczki i sanitariuszki batalionu Armii Krajowej „Parasol”, uczestniczki zamachu na Franza Kutscherę, oraz żołnierza tego samego batalionu Jerzego Chojeckiego ps. Spokojny. Brał udział w strajkach studenckich w marcu 1968 r. Został usunięty z uczelni. Studia dokończył w 1974 r. na Wydziale Chemii Uniwersytetu Warszawskiego. Został zatrudniony w Instytucie Badań Jądrowych w Świerku.
Niepokazywane wcześniej nagrania z antykomunistycznych manifestacji lat 80. i jedyne zachowane nagranie z ujawnienia się Kornela Morawieckiego latem 1990 r. znalazły się w filmie dokumentalistki Alicji Grzymalskiej „Okruchy Wolności”, który zostanie pokazany w czwartek w Warszawie.
„Przysięgam walczyć o wolną i niepodległą Rzeczpospolitą Solidarną” – głosiły słowa ułożonej przez Kornela Morawieckiego roty przysięgi składanej przez członków „Solidarności Walczącej” od listopada 1982 r. Morawiecki był twórcą ruchu stawiającego sobie cele, które większości działaczy podziemia wydawały się niemożliwe do realizacji.
Wojciecha Ziembińskiego - wieloletniego działacza antykomunistycznego i inicjatora budowy Pomnika Poległym i Pomordowanym na Wschodzie - upamiętniono w czwartek w Warszawie. W 81. rocznicę agresji Sowietów na Polskę działacza uhonorowano tablicą memoratywną.
Kiedy mówiłem ludziom o walce o niepodległość i obaleniu komunizmu, większość z nich łapała się za głowę, ponieważ uważała to za rzecz wręcz nieosiągalną. Ludzie prawie do końca, do lat 1987–1988, nie wierzyli, że jesteśmy w stanie to osiągnąć – mówi PAP Andrzej Kołodziej, działacz „Solidarności”, „Solidarności Walczącej”, sygnatariusz Porozumień Sierpniowych.