Unikatowy zbiór ponad czterech tysięcy dokumentów i pamiątek związanych z działalnością Solidarności w Australii w latach 80. XX wieku oraz funduszu wspierającego służbę zdrowia w Polsce - to jeden z ostatnich nabytków Europejskiego Centrum Solidarności.
3 czerwca prezydent Bronisław Komorowski wręczy, podczas gali na Zamku Królewskim w Warszawie, Nagrodę Solidarności zainicjowaną przez MSZ. Źródła dyplomatyczne PAP wskazują, że w uroczystości może wziąć udział prezydent USA Barack Obama, a także wielu ważnych zagranicznych polityków.
Zbiory Biblioteki Narodowej wzbogaciły się o materiały z archiwum Jacka Kaczmarskiego, poety i pieśniarza, barda „Solidarności” - rękopisy i maszynopisy wierszy i piosenek, płyty i kasety magnetofonowe, zdjęcia z koncertów a także pamiątki rodzinne.
Poeta, prozaik, gitarzysta, bard, autor tekstów piosenek - Jacek Kaczmarski zmarł 10 lat temu, 10 kwietnia 2004 r. Jego najsłynniejsze utwory, m.in. "Mury", "Obława", podejmowały tematykę historyczną, polityczną i były protest songami, wymierzonymi w komunistyczną władzę.
W Lipsku odsłonięto we wtorek tablicę pamiątkową poświęconą Solidarności i jej wkładowi w rewolucje pokojowe w Europie Środkowo-Wschodniej w 1989 r. Uroczystość odbyła się przy okazji konferencji zorganizowanej z okazji 25. rocznicy wolnych wyborów w Polsce.
Okrągły Stół. To z pewnością najważniejszy totem III Rzeczpospolitej. Dla jednych budzący szacunek wzór politycznego dialogu i źródło pozytywnej inspiracji, dla innych zaś symbol zdrady i zmowy złowrogich sił. Od lat spotykam zwolenników jednej i drugiej opcji. I od lat mam poczucie, że opowiadają mi część tej samej historii.
Jako pierwszy sformułowania „okrągły stół” użył gen. Jaruzelski w czerwcu 1988 r. podczas obrad VII Plenum KC PZPR. Użył go w innym, o wiele węższym znaczeniu (chodziło o dyskusję nad nową ustawą o stowarzyszeniach) niż to, w którym Okrągły Stół przeszedł do historii Polski. Idea spotkania przy stole bez kantów została szybko podjęta przez środowiska opozycyjne skupione wokół Lecha Wałęsy.
Lepiej, żeby Karol Wojtyła był papieżem niż prymasem - tę opinię wyrażaną w Komitecie Centralnym PZPR przypomniano podczas debaty w piątek w Rzymie na temat wpływu pontyfikatu Jana Pawła II na demokratyczne przemiany w Polsce.