Po wprowadzeniu stanu wojennego wydarzenia w Polsce po raz kolejny trafiły na czołówki gazet, stały się jednym z najważniejszych – jeśli wręcz nie najważniejszym – elementem serwisów informacyjnych w radiu i telewizji. Do tego, co się działo w Polsce odnosili się właściwie wszyscy – od polityków, poprzez elity intelektualne i twórcze, po zwykłych ludzi, ci ostatni najczęściej na ulicach miast.
30 stycznia 1982 r. w USA i innych demokratycznych krajach obchodzono Dzień Solidarności z Narodem Polskim, który miał być symbolicznym wsparciem dla zdelegalizowanego ruchu „Solidarności”. W ponad 50 krajach świata wyemitowano audycję „Żeby Polska była Polską”.
Górnicy z kopalni „Wujek”, działacze „Solidarności” byli wśród tych, którzy spotkali się w niedzielę przy obelisku i grobie Janka Stawisińskiego – pochodzącego z Koszalina górnika, który został śmiertelnie postrzelony podczas pacyfikacji katowickiej kopalni. Uczcili 40. rocznicę jego śmierci.
Stołeczna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN prosi o kontakt osoby represjonowane za działania opozycyjne w stanie wojennym, które nie uzyskały jeszcze stwierdzenia nieważności orzeczeń sądów i b. kolegiów ds. wykroczeń, jakie zapadły w Warszawie i na terenie dawnego woj. stołecznego.
Eseje historyczne, ćwiczenia dla uczniów, wybory źródeł, publikacje popularnonaukowe, to niektóre z materiałów edukacyjnych nt. stanu wojennego 1981–1983, które zaprezentowano w gdańskiej siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej.
40 lat temu aktorzy w geście sprzeciwu wobec stanu wojennego rozpoczęli bojkot radia i telewizji. W podziemiu powstał też alternatywny obieg kultury. „Nigdy słowo nie było tak ważne jak wtedy. Nikt nie odbierał aktorstwa tak jak wtedy” – mówi PAP aktor ówczesnego Teatru Domowego Emilian Kamiński.
Pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej w Rzeszowie poinformował w środę, że prowadzi działania prawne, których celem jest stwierdzenie nieważności orzeczeń sądów oraz kolegiów ds. wykroczeń w okresie stanu wojennego.
40 lat temu, 5 stycznia 1982 r., władze komunistyczne zdelegalizowały Niezależne Zrzeszenie Studentów. Podziemne struktury NZS stały się ośrodkiem radykalnego antykomunizmu. Działacze studenccy jednoznacznie deklarowali, że celem ich działań jest obalenie reżimu i odbudowa suwerennej Polski.
40 lat temu, 4 stycznia 1982 r., powstało pismo „Karta”. W ciągu kolejnych lat skupione wokół niego środowisko stworzyło jeden z najważniejszych w Polsce ośrodków działających na rzecz pamięci o historii XX wieku i zachowania bezcennych śladów przeszłości.
Polacy i Francuzi działali ponad podziałami we wspólnej sprawie, którą była pomoc „Solidarności”, opozycji antykomunistycznej i zwykłym ludziom w stanie wojennym. Ta masowa pomoc była ewenementem na skalę światową – mówi PAP reżyserka opowiadającego o tych wydarzeniach filmu „Solidarni 1981” Ewa Lenart.