Apelem pamięci, salwą honorową i złożeniem wieńców pod pomnikiem 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK na stołecznym Skwerze Wołyńskim z udziałem przedstawicieli władz państwowych, samorządowych i kombatantów uczczono w sobotę 72. rocznicę zbrodni wołyńskiej.
Klub PSL złożył projekt uchwały mówiący o Zbrodni Wołyńskiej i "fali zbrodni", których miały się dopuścić Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów i oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii. Sejm składa w niej hołd pomordowanym i wyraża wdzięczność tym, którzy stawali w obronie ludności polskiej.
Apel do samorządowców o włączenie syren w południe 11 lipca - w 72. rocznicę mordów ludności polskiej na Wołyniu - wystosowały środowiska kresowe z Dolnego Śląska. W regionie mieszka najwięcej rodzin przesiedlonych z dawnych kresów RP.
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podpisał w piątek ustawę, która uznaje prawny status uczestników walk o niepodległość kraju w XX wieku, w tym członków Ukraińskiej Armii Powstańczej (UPA).
Szef Rady Najwyższej Ukrainy Wołodymyr Hrojsman mówił w środę w Warszawie, że przyjęta przez ukraiński parlament ustawa o bojownikach o wolność nie była wymierzona w Polaków ani żaden inny naród. Odcinamy się od radzieckiej przeszłości - przekonywał.
Przyjęta przez parlament ukraiński ustawa, która m.in. gloryfikuje UPA, to policzek dla Polski i prezydenta Bronisława Komorowskiego - wskazują politycy SLD. Podkreślają, że ukraiński parlament przyjął te przepisy kilka godzin po wystąpieniu polskiego prezydenta.
W ciągu miesiąca ma zostać ogłoszony konkurs na pomnik i zagospodarowanie kwatery we Włodzimierzu Wołyńskim, gdzie spoczywają ekshumowane szczątki obywateli II RP narodowości polskiej, ukraińskiej i żydowskiej, ofiar sowieckiego i nazistowskiego totalitaryzmu.
Mszą i złożeniem kwiatów pod pamiątkową tablicą uczczona zostanie w niedzielę w Babicach (Opolskie) 71. rocznica mordu, dokonanego przez Ukraińców służących w 4. pułku policyjnym SS na polskich mieszkańcach Huty Pieniackiej na Kresach Wschodnich.
"Nie możemy bać się rozmawiać o wydarzeniach na Wołyniu z 1943 roku. Tylko tak możemy przeciwstawić się próbom gry politycznej tą tragedią" - mówił w środę podczas debaty "Pamięć. Pojednanie. Przyszłość" ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca.