27 sierpnia ulicami Białegostoku przejedzie rowerowy Peleton Pamięci Ofiar Sowieckich Represji. Wezmą w nim udział goście z Litwy, a także sportowcy z Ukrainy – poinformowali we wtorek organizatorzy na konferencji prasowej w Muzeum Pamięci Sybiru w Białymstoku.
Senat opowiedział się w piątek za odszkodowaniami za represje organów ścigania ZSRS dla tych osób, które działały na rzecz niepodległości Polski, a obecnie mieszkają na dawnych Kresach II RP. Nowe uprawnienia – jak wynika z danych IPN – mogą dotyczyć ok. 40 tys. osób.
„Dyskusja jak opowiadać o zbrodniach totalitaryzmu to jednocześnie dyskusja o przedstawianiu historii naszego kraju i regionu w XX w. Przy tej okazji powstaje też pytanie jakie wartości promować w narracji historycznej” – powiedział dr Łukasz Adamski z Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia.
W walkę z polskim podziemiem w latach 1943-46 angażowano wszystkie formacje aparatu bezpieczeństwa ZSRS, m.in. Armię Czerwoną i NKWD - wynika z kwerend w archiwach polskich, rosyjskich i ukraińskich przybliżonych na środowej konferencji.
Władze Pieniężna ogłosiły publiczną zbiórkę na sfinansowanie demontażu pomnika sowieckiego generała Iwana Czerniachowskiego i upamiętnienie w tym miejscu ofiar wojen i represji. Pieniądze zbiera związek kombatantów AK. Koszt rozbiórki oszacowano na 70 tys. zł.
MSZ Rosji "stanowczo żąda" od władz Polski oraz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, by zapobiegły rozbiórce pomnika generała armii sowieckiej Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnie. Polskie MSZ odpowiada, że decyzje dotyczące pomników leżą w gestii władz lokalnych.
Burmistrz Pieniężna (Warmińsko-Mazurskie) wystąpił do starostwa o pozwolenie na rozbiórkę pomnika sowieckiego gen. Iwana Czerniachowskiego. Do wniosku dołączył opinię Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, zgodnie z którą dalsze istnienie monumentu jest niezgodne z polską racją stanu.
Pod pomnikiem gen. Iwana Czerniachowskiego w warmińskim Pieniężnie Rosjanie organizują w niedzielę obchody 70. rocznicy jego śmierci. Rosja od roku nie godzi się na usunięcie pomnika sowieckiego dowódcy odpowiedzialnego za likwidację AK na Wileńszczyźnie.
Wysiedlenia, wywózki, mordy, gwałty - to przykłady represji określanych mianem Tragedii Górnośląskiej, które zaczęły się na Śląsku w styczniu 1945 r. po zajęciu go przez Armię Czerwoną. Wydarzenia te przypomniano w środę na Uniwersytecie Opolskim.