"Franciszek od Brata Alberta" – pod takim tytułem ukazała się książka o kard. Franciszku Macharskim, której autorem jest ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, prezes Fundacji im. Brata Alberta. Publikację zaprezentowano w poniedziałek podczas konferencji prasowej w Krakowie.
Adam Chmielowski dawał się kształtować miłości – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski na zakończenie Roku św. Brata Alberta. Jak wskazał, to właśnie nieskończona miłość Boga kazała iść Chmielowskiemu do tych, których świat nazwał wyrzutkami i ludźmi marginesu.
Lepsza znajomość postaci i działalności św. Brata Alberta – to zdaniem braci albertynów i sióstr albertynek najważniejszy efekt kończącego się Roku św. Brata Alberta. "W każdym z nas jest potrzebna bycia dobrym. On pokazuje, jak to zrobić" – podkreślają.
101 lat temu zmarł w Krakowie św. Brat Albert, opiekun ubogich. "Do grona znaczących postaci w dziejach Polski należy św. Brat Albert, jako świadek miłosiernej miłości, zwłaszcza wobec ludzi ubogich i opuszczonych" - głosi list biskupów wydany w związku z ogłoszeniem przez Kościół roku 2016/2017 Rokiem Św. Brata Alberta.
Święta są czasem troski o ludzi biednych, potrzebujących pomocy - zwraca uwagę ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski i zaznacza, że Jezus urodził się jako ubogi człowiek, a pierwszymi, którzy go odwiedzili, byli pasterze.
Często zapominamy, że sztuka jest dla człowieka, dla tej drugiej osoby - powiedział PAP Paweł Woldan, reżyser spektaklu "Brat naszego Boga" Karola Wojtyły w Teatrze Telewizji. Premiera przedstawienia 27 listopada br. o godz. 20.25 w TVP1.
Brat Albert uczy nas wszystkich jak zostać człowiekiem w nieludzkich czasach. Takie czasy przychodzą i odchodzą. Natomiast jest pytanie jak z nich wychodzi człowiek – mówi abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki w filmie Grzegorza Sajóra i Tomasza Płuciennika "Adam Chmielowski. 7 obrazów z życia".
Zastanawiająca jest przemiana Adama Chmielowskiego, można ją traktować jak cud – mówił krytyk sztuki, rektor krakowskiej ASP prof. Stanisław Tabisz na sobotniej konferencji „Artysta - dobry jak chleb”, zorganizowanej w Krakowie z okazji 100. rocznicy śmierci brata Alberta.
Brat Albert uczy nas wszystkich jak zostać człowiekiem w nieludzkich czasach. Takie czasy przychodzą i odchodzą. Natomiast jest pytanie jak z nich wychodzi człowiek – mówi abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki w filmie Grzegorza Sajóra i Tomasza Płuciennika "Adam Chmielowski. 7 obrazów z życia". Adam Chmielowski urodził się w 1845 r. w Igołomi k. Krakowa. W wieku 18 lat walczył wziął udział w powstaniu styczniowym, podczas walk stracił nogę i trafił do niewoli. Po amnestii w 1865 r. przyjechał do Warszawy, gdzie rozpoczął studia malarskie, które kontynuował w Monachium. Tam zetknął się z innymi wybitnymi artystami, między innymi Stanisławem Witkiewiczem, Józefem Chełmońskim i braćmi Gierymskimi. Wstąpił do Zakonu Jezuitów, jednak po pół roku opuścił nowicjat i wyjechał na Podole do swego brata Stanisława. Po powrocie do Krakowa w 1884 r. zaczął interesować się sytuacją ludzi ubogich. Najpierw w swojej pracowni przy ulicy Basztowej zaczął przyjmować bezdomnych i ubogich. Przełomowym wydarzeniem w życiu Chmielowskiego było namalowanie obrazu „Ecce Homo”. „Wówczas zaczął zadawać sobie pytania o ludzką godność, o godność nędzarzy i ubogich. Ecce Homo to Chrystus, który bierze na siebie cierpienia ludzi. Chmielowski odnalazł w Chrystusie Ecce Homo człowieka ubogiego i przeciwnie, w człowieku ubogim odnalazł Ecce Homo. Św. Albert w nędzarzach odnalazł piękno człowieczeństwa. Chciał przywrócić godność nędzarzy” – zaznacza brat Paweł Flis. Zakładał miejskie ogrzewalnie i przytuliska, domy dla sierot, kalek, starców i nieuleczalnie chorych. W 1887 r. za zgodą kard. Albina Dunajewskiego przywdział habit, a rok później złożył śluby zakonne, przyjmując imię Albert. Założył zgromadzenia braci albertynów (1888) i sióstr albertynek (1891), działające według reguły św. Franciszka z Asyżu. Schorowany brat Albert zmarł 25 grudnia 1916 r. w Krakowie. Na pogrzebie Brata Alberta padły słowa: Nie trzeba się modlić za Brata Alberta, trzeba się modlić do Brata Alberta. Potwierdzeniem tych słów była beatyfikacja – mówi brat Paweł Flis ze Zgromadzenia .Braci Albertynów. W 1938 r. prezydent Ignacy Mościcki nadał mu pośmiertnie Wielką Wstęgę Orderu Polonia Restituta za wybitne zasługi w działalności niepodległościowej i na polu pracy społecznej. Papież Jan Paweł II beatyfikował go w Krakowie w 1983 r., a sześć lat później w Rzymie kanonizował. Relikwie Świętego znajdują się w Sanktuarium Świętego Brata Alberta Ecce Homo w Krakowie.