IPN skierował w czwartek do sądu rejonowego w Sieradzu akt oskarżenia wobec b. komendanta wojewódzkiego Milicji Obywatelskiej w tym mieście. IPN zarzuca mu bezprawne pozbawienie wolności kilkudziesięciu działaczy miejscowej opozycji w grudniu 1981 roku.
Prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Szczecinie oskarżył Sławomira O. "o popełnienie 27 zbrodni komunistycznych, będących jednocześnie zbrodniami przeciwko ludzkości" - poinformował PAP naczelnik Komisji Dariusz Wituszko.
B. komendantowi grozi do 10 lat więzienia.
Według Instytutu Sławomir O. jako funkcjonariusz państwa komunistycznego miał przekroczyć swoje uprawnienia bezprawnie pozbawiając wolności pokrzywdzonych. Stało się to na mocy przepisów o wprowadzeniu stanu wojennego, które jeszcze wtedy nie obowiązywały. Według IPN było to poważnym prześladowaniem.
Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzuconych mu przestępstw. W śledztwie wyjaśniał, że wydając decyzje o internowaniach był przekonany, że działał zgodnie z obowiązującym wówczas prawem. Oświadczył również, że z perspektywy czasu ubolewa nad tym, co się wówczas stało.
Według IPN, 13 grudnia 1981 r., gdy doszło do internowań, prawo o wprowadzeniu stanu wojennego jeszcze nie obowiązywało. Dziennik Ustaw z odpowiednim dekretem został opublikowany 16 grudnia 1981 r.
Różne oddziały IPN prowadziły zakończone oskarżeniami lub nadal prowadzą śledztwa dotyczące internowań działaczy NSZZ "Solidarność", które zaczęły się zanim dekret o stanie wojennym zaczął obowiązywać. W podobnych sprawach sądy wydały już skazujące wyroki - tak się stało np. w Szczecinie czy Gorzowie wobec tamtejszych b. komendantów milicji.(PAP)
epr/ mhr/