Kiedy po pierwszej audycji pojawił się apel, żeby zamrugać światłami w mieszkaniach, cała Warszawa zaczęła mrugać – tak początki Radia „Solidarność” wspominał jeden z jego twórców Andrzej Gelberg. "Stan wojenny to był nokaut, a tutaj nagle daliśmy świadectwo, że żyjemy, że się nie poddaliśmy" - dodał.
Jestem chyba jedyną osobą chyba w Polsce, która z nakazem internowania dotarła do huty; to był zbieg okoliczności – powiedział PAP działacz opozycji antykomunistycznej Mieczysław Gil o dniu wprowadzenia stanu wojennego w Polsce 13 grudnia 1981 r.
Jedną z pierwszych form oporu przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego były strajki okupacyjne na terenach zakładów pracy, brutalnie stłumione przez władze - powiedziała PAP dr Cecylia Kuta z krakowskiego oddziału IPN. Mimo tego społeczeństwo organizowało inne formy oporu – dodała.
Pierwszy w Polsce pomnik internowanych - pod pozorem wojskowych ćwiczeń - w stanie wojennym, został odsłonięty na Cmentarzu Komunalnym w Koszalinie w środę. Inicjatorem jego powstania jest Stowarzyszenie Osób Internowanych „Chełminiacy 1982” .
Przed płockim sądem nie stawił się w piątek b. komendant wojewódzki Milicji Obywatelskiej w tym mieście Tadeusz D., oskarżony przez IPN o zbrodnie komunistyczne. W związku z tym jego proces nie rozpoczął się. Rozprawę odroczono do lutego 2018 r.
B. komendant wojewódzki Milicji Obywatelskiej w Częstochowie Edward K. został oskarżony przez pion śledczy IPN. Zarzuca się mu m.in. zbrodnie komunistyczne, które polegały na internowaniu 110 działaczy NSZZ "Solidarność". B. komendantowi grozi do 10 lat więzienia.
W środę w Sejmie otwarto ekspozycję przedstawiającą utworzone w okresie stanu wojennego Wojskowe Obozy Internowania. Wystawa przygotowaną przez bydgoski IPN w holu Nowego Domu Poselskiego potrwa do 13 listopada.
„Wydaje mi się, że nadchodzi już czas wyjaśniania niektórych spraw i działania w kierunku porozumienia. Trzeba było czasu, aby wielu zrozumiało, co można i na ile można jeszcze po obu stronach. Proponuję spotkanie i poważne przedyskutowanie interesujących tematów, a rozwiązanie przy dobrej woli na pewno znajdziemy”. Ten krótki, zdawkowy list z 8 listopada 1982 r. stał się głośnym wydarzeniem i przeszedł do historii, jako list kaprala do generała.
Śmierć Bogdana Włosika stała się dodatkowym motywem do zamanifestowania oporu; jego pogrzeb był wielką solidarnościową manifestacją - powiedziała PAP dr Cecylia Kuta z krakowskiego oddziału IPN. 13 października mija 35. rocznica śmierci Bogdana Włosika zastrzelonego przez funkcjonariusza SB.
35 lat temu, 8 października 1982 r. Sejm PRL przyjął ustawę o związkach zawodowych, która oznaczała formalną delegalizację NSZZ "Solidarność". Decyzja ta wywołała falę gwałtownych protestów zwłaszcza w Gdańsku i Nowej Hucie, gdzie od kuli funkcjonariusza SB zginął młody robotnik Bogdan Włosik.