"Papieska ekonomia" to tytuł nowej książki dominikanina o. Macieja Zięby, poświęconej społecznemu nauczaniu Kościoła w świecie zmieniających warunków ekonomicznych i politycznych. Prezentacja publikacji wydanej przez "Znak" odbyła się w piątek w Centrum Myśli Jana Pawła II w Warszawie.
Był zawsze i stale zakochany. Tak jak inni nie wyobrażali sobie życia bez pieniędzy, tak on nie wyobrażał sobie życia bez miłości - pisała Magdalena Samozwaniec o Witkacym. O jego życiu uczuciowym i erotycznym opowiada Małgorzata Czyńska w książce "Kobiety Witkacego. Metafizyczny harem".
Muzeum Sztuki w Łodzi wydało zbiór wykładów z historii sztuki wygłoszonych przez Władysława Strzemińskiego w latach 50. XX wieku, czyli słynną "Teorię widzenia". To pierwsze wydanie krytyczne dzieła, uważanego za fundamentalne w historii polskiego modernizmu.
"Moja ojczyzna była pestką jabłka" - taki tytuł nosi zbiór rozmów z Hertą Mueller, laureatką literackiego Nobla z 2009 roku, przeprowadzonych przez Angelikę Klammer. Pisarka opowiada m.in. o tym, jak rzeczywistość komunistycznej Rumunii wpłynęła na jej dzieła.
"Widziałem wszystko, com chciał i potrzebował widzieć" - taki tytuł będzie nosił wybór prywatnych listów Henryka Sienkiewicza, który Państwowy Instytut Wydawniczy opublikuje we wrześniu z okazji obchodzonego właśnie Roku Sienkiewiczowskiego.
W znakomitej powieści Michaiła Bułhakowa „Mistrz i Małgorzata” Behemot jest ogromnym czarnym kocurem o nadprzyrodzonych zdolnościach. Choć jest demoniczny, to traktujemy go raczej z sympatią. Ale starotestamentowy Behemot to potwór, w późniejszym piśmiennictwie często demon. I to groźny, bo odporny na egzorcyzmy. Trudno się nie zgodzić z autorem książki "Behemot. Narodowy socjalizm. Ustrój i funkcjonowanie 1933-1944", że Behemot jest właściwą nazwą dla Trzeciej Rzeszy.
Losy żołnierza podziemia antykomunistycznego Zdzisława Badochy znalazły się w komiksie IPN. "+Żelazny+ to przykład kadry, jaką wyszkolił Zygmunt Szendzielarz +Łupaszka+, młodych dowódców o wysokim morale i dyscyplinie" - mówi dr Tomasz Łabuszewski z IPN.
O swoich inspiracjach, artystycznych podróżach, odkryciach i spotkaniach pisze Maria Stangret-Kantor w wydanej właśnie książce „Malując progi”. To pierwsza publikacja wspomnień wdowy po reformatorze teatru XX w. Tadeuszu Kantorze – poinformowała Cricoteka.
Nie jestem miłośnikiem opowiadania historii z perspektywy alkowy, choć bywały zakręty historyczne, które tam właśnie znajdowały swoje źródło. Od królów, polityków, wodzów, decydentów chciałoby się oczekiwać wyłącznie zracjonalizowanych decyzji i działań, które przysporzą pomyślności wspólnocie na rzecz której działają. Z kolei zimna kalkulacja w działaniach publicznych generuje skłonność do decyzji bezwzględnych, niekiedy okrutnych w odczuciu nawet najbliższych, nie mówiąc już o otoczeniu zewnętrznym. Nawet podczas działań wojennych, w których nie ma miejsca na sentymenty, liczą się więzy i relacje międzyludzkie, by móc udźwignąć swoją odpowiedzialność. Poczucie wsparcia i przekonania o dobrze obranej drodze bierze się z różnych źródeł.