Hans Asperger. Ceniony naukowiec, psychiatra dziecięcy, autor ponad 300 publikacji naukowych, w tym tych najważniejszych dotyczących autyzmu i związanych z nim zaburzeń rozwojowych określonych później (tuż po śmierci naukowca) jako „Zespół Aspergera”.
„Dramatyczny rok 1939 zmienił wszystko w historii Polaków. Nic już nie pozostało takie samo, wszystko uległo tragicznym przeobrażeniom, tak z perspektywy wspólnoty narodowej, jak i personalistycznej drogi życia każdego z nas, Polaków” – czytamy.
Jesienią metropolita warszawski i całej Polski, zwierzchnik polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego abp Sawa będzie obchodził 40-lecie posługi biskupiej. Na okoliczność tego jubileuszu został wydany pamiątkowy album pt. „Zbuduję Cerkiew Moją...”.
„Kontener” pomógł paru osobom wyrwać się z samotnej rozpaczy, poczuć żałobną wspólnotę. Ludzie nie chcą mówić o stracie, wstydzą się, a tutaj widzą, że ktoś odważył się mówić w sposób, który nie urąga intymności – o swojej ostatniej książce mówi PAP pisarz, Marek Bieńczyk.
„Jeszcze kocham” to zapiski intymne Anny Świrszczyńskiej z okresu, gdy powstawał rewolucyjny, jeśli idzie o opisywanie kobiecej seksualności, tomik „Jestem baba”. To historia o miłości, która dała poetce siłę do napisania najważniejszego dla niej zbioru wierszy o Powstaniu Warszawskim – „Budowałam barykadę”.
„Życie materialne to ludzie i rzeczy, rzeczy i ludzie. Badanie rzeczy – jak pożywienia, mieszkań, strojów, przedmiotów zbytku, narzędzi, środków płatniczych, wsi i miast – czyli wszystkiego, czym się człowiek posługuje, nie jest jedynym sposobem ścisłego określenia jego codziennej egzystencji” – ocenia Fernand Braudel.
„Najnudniejszy człowiek świata. Taki zawsze wydawał mi się Władysław Gomułka. Z oszczędności dzielił każdego papierosa na pół, a od cytryn wolał kiszoną kapustę. Jeździł ekskluzywnym mercedesem, a garnitury zamawiał u najdroższego warszawskiego krawca. Prawdziwy towarzysz Wiesław ukrył się gdzieś pomiędzy tymi dwiema postaciami” – czytamy w reportażu historycznym Piotra Lipińskiego.
„Po zakończeniu II wojny światowej Josip Broz-Tito zdobył w Jugosławii niekwestionowaną władzę. Nie byłoby to możliwe bez wydatnej pomocy Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich (ZSRR), choć komuniści jugosłowiańscy byli znacznie silniejsi niż w innych państwach Europy Środkowo-Wschodniej (poza Albanią)” – czytamy.