Po protestach z Czerwca ’76 aresztowano – według danych Prokuratury Generalnej PRL – 239 osób, z czego 173 w Radomiu, 35 w Płocku i 31 w Ursusie. W zdecydowanej większości stanęły one przed kolegiami ds. wykroczeń. Część zatrzymanych miała jednak procesy sądowe, a pierwsze sprawy w trybie przyspieszonym odbywały się przed Sądem Rejonowym w Radomiu już 26 i 27 czerwca. Skazano w nich 51 osób, z czego w przypadku 42 były to kary pozbawienia wolności lub aresztu do roku.
To co wydarzyło się w Polsce 25 czerwca 1976 roku i w kolejnych tygodniach było przedmiotem zainteresowania polskiej emigracji, zachodnich mediów oraz zagranicznych związków zawodowych. Te zresztą, na działania władz, a dokładniej na represje wobec polskich robotników, zareagowały obok – co może się wydawać na pierwszy rzut oka zaskakujące – komunistów albańskich i chińskich – najostrzej.
24 czerwca 1976 roku premier Piotr Jaroszewicz przedstawił w Sejmie „propozycję zmian struktury cen”. Miały one zostać poddane „konsultacjom społecznym”, ale decyzje dawno już zapadły: jeszcze tego samego dnia rozesłano po kraju (w zaplombowanych workach) nowe cenniki.
Tematem najbliższego spotkania z cyklu „Obrazy Historii” organizowanego przez Instytut Pileckiego są radomskie wydarzenia z czerwca 1976 r. Punktem wyjścia do dyskusji będzie film „Krótki dzień pracy” Krzysztofa Kieślowskiego.
Senat podjął w środę uchwałę w sprawie upamiętnienia 45. rocznicy wydarzeń Czerwca ‘76. Uchwała głosi, że Senat przekonany o szczególnym znaczeniu tych wydarzeń dla dalszych dziejów Polski, w 45. rocznicę wydarzeń Czerwca ’76 oddaje hołd wszystkim demonstrantom i ofiarom represji.
Nie byłoby dzisiejszej wolności, pełnej suwerenności i niepodległości Rzeczypospolitej, gdyby nie nieprzejednana postawa robotników Radomia, Ursusa i Płocka w czerwcu 1976 roku – oświadczył w czwartek w Radomiu ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda.
44 lata temu, 25 czerwca 1976 r., w wielu zakładach pracy zorganizowano strajki w związku z ogłoszoną przez rząd podwyżką cen. Do największych wystąpień robotniczych doszło w Radomiu, Ursusie i Płocku. Protesty brutalnie stłumiły milicja i SB. W całym kraju aresztowano ok. 2,5 tys. osób.
Komitet Obrony Robotników, Ruch Obrony Praw Człowieka i Obywatela, wreszcie zwycięska „Solidarność” miały swoje korzenie w tamtym zrywie ku wolności – napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników niedzielnych obchodów 43. rocznicy Czerwca '76 w Ursusie.
Wolności Polski nie wywalczyły jednostki, ale miliony Polaków, którzy cierpieli prześladowanie i poniżanie – powiedział w niedzielę podczas obchodów 43. rocznicy wystąpień robotniczych Czerwca '76 przewodniczący Regionu Płockiego NSZZ „Solidarność” Andrzej Burnat.