Chcemy tą wystawą zwrócić uwagę na najbardziej niewinnych, najbardziej bezbronnych, najsłabszych, których dotknął dramat wojenny - mówił dyrektor krakowskiego oddziału IPN Filip Musiał podczas inauguracji ekspozycji „Ukradzione dzieciństwo” w Krakowie.
II wojna to największy i najbardziej wyniszczający konflikt w dziejach. I najbardziej zbrodniczy: akty ludobójstwa zdarzały się wcześniej, ale to na potrzeby tej wojny Niemcy opracowali technologię masowej zagłady. Walki trwały sześć lat, wciągniętych w nie było 61 krajów, z czego na terytoriach 40 z nich prowadzono działania bojowe. Oznacza to, że w wojnie nie brało udziału sześć państw, a 80 proc. ówczesnego globu było w nią zaangażowane bezpośrednio, choć w różnym zakresie. Walczyło ok. 110 mln ludzi – poległo blisko 25 mln z nich.
Celem IPN jest przygotowanie publikacji, które zapewnią, że gdy zabraknie świadków, nikt nie będzie mógł kłamać na temat II wojny światowej. Po to jest ta książka – powiedział dr Jarosław Szarek podczas premiery książki dr. Macieja Korkucia „Walcząca Rzeczpospolita 1939–1945”.
Tematem książki Julii Boyd jest coś co… właściwie nie mieści się w głowie, a w istocie wykracza poza „standardowe” wyobrażenie i pamięć o III Rzeszy – narodzinach i rozwoju systemu i państwa, które było sprawcą największej tragedii w dziejach: faszystowskie Niemcy były celem licznych wycieczek, wyjazdów turystycznych, były zachwalane w przewodnikach i opiewane we wspomnieniach z podróży przez obywateli świata Zachodu.
Z okazji 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej Muzeum Regionalne w Stalowej Woli zaprasza od niedzieli na dwie wystawy przybliżające wojenne wydarzenia, jakie miały miejsce w Stalowej Woli, Rozwadowie i innych okolicznych miejscowościach.
W przedwojennej Polsce była produkowana nowoczesna broń. Bardzo skuteczny był karabin przeciwpancerny ur, który został skonstruowany w połowie lat trzydziestych przez Józefa Maroszka. W 1935 r. przyjęto go do uzbrojenia. Ury zdobyte przez Niemców w 1939 r. trafiły do armii włoskiej – były używane m.in. w Afryce i na froncie wschodnim.
Niemiecki historyk Felix Ackermann w środowym artykule na łamach „Frankfurter Allgemeine Zeitung” uznaje, że napaść Adolfa Hitlera na Polskę w 1939 r. wpisuje się w tradycję niemieckiego kolonializmu. Naukowiec opowiedział się za postawieniem w Berlinie pomnika polskich ofiar niemieckiej okupacji.
Papież Franciszek podczas środowej audiencji generalnej mówił o uroczystościach, które odbędą się w niedzielę w Polsce w 80. rocznicę wybuchu drugiej wojny światowej. Podkreślił, że tego dnia wszyscy wierni będą modlić się o pokój.
W 80. rocznicę prowokacji gliwickiej Muzeum w Gliwicach upamiętni Ślązaka Franza Honioka – śmiertelną ofiarę tego najgłośniejszego spośród wielu działań, podjętych przez niemieckie oddziały dywersyjne przy ówczesnej granicy z Polską tuż przed wybuchem II wojny światowej.