40 lat temu – 8 września 1981 roku – blisko dziewięciuset reprezentantów NSZZ „Solidarność” zebranych w Gdańsku w hali „Olivii” uchwaliło Posłanie do ludzi pracy Europy Wschodniej. Był to jeden z ponad siedemdziesięciu dokumentów przegłosowanych w trakcie I Krajowego Zjazdu Delegatów związku, ale z pewnością najgłośniejszy.
40 lat temu, 5 września 1981 r., rozpoczął się I Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ „Solidarność”. Było to pierwsze, po II wojnie światowej, tak wielkie forum nieskrępowanej dyskusji społeczno-politycznej. Do historii przeszły sformułowany wówczas przez delegatów program „Samorządnej Rzeczypospolitej” oraz posłanie do robotników innych krajów komunistycznych.
System komunistyczny, narzucony Polsce po II wojnie światowej, był typowym przykładem zniewolenia człowieka i odbierania mu godności – powiedział metropolita gdański abp Tadeusz Wojda podczas mszy świętej w 41. rocznicę Sierpnia '80. Dodał, że ważną rolę odegrał wówczas Kościół i kapłani. Podkreślił, że dzisiaj na nowo musimy zaufać Bogu.
Wielki strajk lata 1980 roku zmienił Polskę; mam zaszczyt oddać hołd robotnikom Sierpnia '80, którzy w całej Polsce zażądali praw dla ludzi pracy i elementarnej realizacji zobowiązań międzynarodowych - powiedział w 41. rocznicę podpisania porozumień sierpniowych prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda uczci we wtorek 41. rocznicę podpisania porozumień sierpniowych, które doprowadziły do powstania Solidarności. Uroczystość – jak przekazał prezydencki minister Wojciech Kolarski – zostanie zorganizowana na terenie dawnej Huty Warszawa, gdzie w sierpniu 1980 r. odbył się strajk solidarnościowy.
Uroczystości z okazji 41. rocznicy podpisania pierwszego z Porozumień Sierpniowych odbyły się w poniedziałek przed historyczną bramą Stoczni Szczecińskiej. „To w Szczecinie po raz pierwszy postanowiono o tworzeniu niezależnych, samorządnych związków zawodowych” – napisał w liście do uczestników uroczystości prezydent Andrzej Duda.
Błędem ekipy gen. Wojciecha Jaruzelskiego nie było to, że była sojusznikiem Związku Sowieckiego, ale stanowiła leniwą władzę, która niczego nie chciała zmieniać – powiedział w niedzielę w Gdańsku działacz opozycji antykomunistycznej Jan Rulewski.