Pamięć o stanie wojennym i jego ofiarach jest bardzo ważna nie tylko dla naszej historii, ale i współczesności – powiedział premier Mateusz Morawiecki w 41. rocznicę wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.
Historia stanu wojennego skrywa w sobie jeszcze wiele kumoterskich i partyjnych tajemnic, które wołają o pomstę do nieba - powiedział podczas mszy św. w 41. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego biskup kielecki Jan Piotrowski. Duchowny dodał, że historia „nie może ulec zapomnieniu i przedawnieniu”.
Stan wojenny to cierpienie, śmierć, internowanie dziesiątków tysięcy osób. Sprawcy stanu wojennego nigdy nie zostali osądzeni. To jest dramat dzisiejszej Rzeczypospolitej - powiedział w Polskim Radio prezes IPN dr Karol Nawrocki.
41 lat temu komunistyczna junta wyprowadziła czołgi na ulice polskich miast; dziś przywracamy godność ofiarom, a zbrodniarzom wysyłamy jasny sygnał: nie możecie spać spokojnie – pisze prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki w tekście na portalu Wszystko Co Najważniejsze pt. „Noc Stanu Wojennego”.
Siedem aktów oskarżenia przeciwko byłym sędziom i prokuratorom, 38 wniosków do SN o możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności kolejnych 25 osób, wnioski o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie dwóch byłych sędziów – to efekt pracy prokuratorów IPN w ramach rozliczeń stanu wojennego.
Działacze dawnej opozycji niepodległościowej, przedstawiciele władz, IPN i służb mundurowych upamiętnili w poniedziałek w Białymstoku 41. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego. Kwiaty składano przed tablicą upamiętniającą NSZZ „Solidarność”, odsłoniętą przed rokiem na budynku, gdzie przed laty mieściła się siedziba zarządu regionu tego związku.
„Sztafetą” w walce o niepodległość Polski nazwali organizatorzy uczestników uroczystości w Amerykańskiej Częstochowie z okazji 41. rocznicy stanu wojennego. W niedzielę wzięli w niej udział m.in. represjonowani wówczas członkowie „Solidarności” mieszkający teraz w USA.
Wprowadzenie przez reżim stanu wojennego zakończyło trwający od kilkunastu miesięcy karnawał „Solidarności”. Na zduszenie „kontrrewolucji” naciskał ZSRS, który dążył do rozwiązania tego problemu siłami polskich komunistów. Stan wojenny oznaczał nie tylko kres społecznych nadziei na zmiany, lecz i długotrwałe pogrążenie Polski w marazmie.