Na terenie dawnego Aresztu Śledczego Warszawa - Mokotów w piątek wieczorem uczczono pamięć rtm. Witolda Pileckiego, który został tutaj zamordowany 70 lat temu. Hołd oddano o godz. 21.30, o której 25 maja 1948 r. rotmistrz został zabity strzałem w tył głowy.
25 maja 1948 r. w więzieniu mokotowskim komuniści zamordowali rtm. Witolda Pileckiego, uczestnika wojny polsko-bolszewickiej, kampanii 1939 r., oficera ZWZ-AK, więźnia Auschwitz. Miejsce pochówku Pileckiego nigdy nie zostało ujawnione przez komunistyczne władze, prawdopodobnie ciało rotmistrza wrzucono do dołów śmierci wraz z innymi ofiarami komunizmu na "Łączce" Cmentarza Wojskowego na Powązkach.
Premier Mateusz Morawiecki, wicepremier, minister kultury Piotr Gliński oraz szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk złożyli w piątek wieniec pod tablicą w Kancelarii Premiera upamiętniającą rotmistrza Witolda Pileckiego w 70. rocznicę jego śmierci - poinformowała KPRM.
VIII Marsz Pułkownika Pileckiego przeszedł w sobotę ulicami Torunia. Uczestniczyło w nim kilkaset osób. W tym roku hasłem przewodnim była miłość do bliźniego, a organizatorzy zwracali szczególną uwagę na problem handlu ludźmi.
8 maja 1947 r. funkcjonariusze UB aresztowali rtm. Witolda Pileckiego, oficera ZWZ-AK, który w 1940 r. dobrowolnie poddał się aresztowaniu i wywózce do Auschwitz, aby zdobyć informacje o obozie. Po ucieczce z Auschwitz walczył w Powstaniu Warszawskim. W 1948 r. został przez władze komunistyczne skazany na śmierć i stracony.
Celem ucieczki było przekazanie informacji o sytuacji w obozie i trwającym już Holokauście. Pilecki chciał też przekonać dowództwo do planów wyzwolenia obozu – mówi Karol Kalinowski, historyk z Ośrodka Badań nad Totalitaryzmami im. Witolda Pileckiego. 75 lat temu, w nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 r., z niemieckiego obozu Auschwitz zbiegł rtm. Witold Pilecki.
75 lat temu, nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. z Auschwitz uciekł rtm. Witold Pilecki. Wraz z nim zbiegli: Tadeusz Redzej i Edward Ciesielski. Rotmistrz do obozu trafił dobrowolnie, by dowiedzieć się o nim jak najwięcej i zorganizować konspirację.
Pilecki ma w sobie rys uniwersalny - podkreślała wiceminister kultury prof. Magdalena Gawin podczas debaty "Pilecki. Świadek ludobójstwa" w Domu Innowacji Społecznych "Marzyciele i Rzemieślnicy" w Warszawie. Poniedziałkowa debata zakończyła festiwal "Pilecki. Po stronie wolności".
Historyk Adam Cyra, od wielu lat związany z Muzeum Auschwitz, zaprotestował w liście do ministra kultury przeciw likwidacji w tej placówce ekspozycji poświęconej Polakom, którzy byli więźniami policyjnymi i stworzeniu w tym miejscu wystawy o ruchu oporu.