Kilkaset osób wzięło udział w środę w Marszu Żywych w wileńskich Ponarach, poświęconym pamięci ofiar Holokaustu. Ponary to miejsce kaźni podczas drugiej wojny światowej około 100 tys. osób, głównie Żydów, ale też Polaków, Litwinów, Romów i Rosjan.
75 lat temu, 16 maja 1943 r., na znak stłumienia powstania w warszawskim getcie i końca obecności Żydów w Warszawie i w Polsce Niemcy wysadzili w powietrze Wielką Synagogę na Tłomackiem w Warszawie.
75 lat temu, 12 maja 1943 r., w obliczu nieuchronnego upadku żydowskiego zrywu w Warszawie, a także w związku z bezskutecznymi prośbami o reakcję Zachodu na Zagładę Żydów, w Londynie popełnił samobójstwo Szmul Mordechaj Zygielbojm. "Przez śmierć swą pragnę wyrazić najgłębszy protest przeciwko bezczynności, z jaką świat się przypatruje i pozwala lud żydowski wytępić" - pisał do władz polskich na uchodźstwie.
Burmistrz bawarskiego Dachau Florian Hartmann posadził w piątek lipę w Alei Drzew Pamięci, tworzonej na położonym obok byłego niemieckiego obozu Auschwitz oświęcimskim osiedlu. Jak podkreślił samorządowiec, będzie ona symbolizowała wspólnotę i porozumienie.
Na gdańskim Cmentarzu Łostowickim odsłonięty zostanie w czwartek pomnik upamiętniający tysiące Polaków zamordowanych w latach 1941-44 przez Niemców w lesie w Ponarach pod Wilnem. Pomnik powstał staraniem Stowarzyszenia Rodzina Ponarska.
Do 1981 r. w zamku Lubomirskich w Rzeszowie mieściło się więzienie. O popełnionych tam zbrodniach niemieckich i komunistycznych przypomni podczas Nocy Muzeów ekspozycja tamtejszego oddziału IPN. W Noc Muzeów dostępna będzie też m.in. wystawa "Ojcowie Niepodległości".
Wiceminister kultury Jarosław Sellin zapewnił podczas posiedzenia Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej, że państwo polskie będzie dbało, by miejsca pamięci obejmujące byłe niemieckie obozy upamiętniały i skłaniały do refleksji historycznej i moralnej.
75 lat temu, 8 maja 1943 roku, podczas powstania w warszawskim getcie w otoczonym przez Niemców bunkrze przy ul. Miłej razem z kilkudziesięcioma bojowcami popełnił samobójstwo Mordechaj Anielewicz, komendant Żydowskiej Organizacji Bojowej.
Około 10 tys. osób z różnych państw, w tym wielu Polaków, uczestniczyło w niedzielę w Mauthausen w kraju związkowym Górna Austria w obchodach 73. rocznicy wyzwolenia przez Amerykanów tamtejszego niemieckiego obozu koncentracyjnego i jego podobozu Gusen.
73 lata temu, 5 maja 1945 r. wojska amerykańskie wyzwoliły niemiecki obóz Mauthausen-Gusen - jedno z największych miejsc zagłady Polaków w czasie II wojny światowej. W Mauthausen-Gusen i podobozach poniosło śmierć co najmniej 90 tys. więźniów, z czego połowa w ostatnich czterech miesiącach istnienia obozu.