Jak to możliwe, że zaledwie kilka miesięcy po zakończeniu II wojny światowej tak wielu zbrodniarzy wojennych uzyskało prawo pobytu w Stanach Zjednoczonych? W jaki sposób amerykańskie agencje bezpieczeństwa chroniły ich przed odpowiedzialnością? Odpowiedzi na te pytania możemy znaleźć w książce laureata Nagrody Pulitzera Erica Lichtblaua „Sąsiedzi naziści. Jak Ameryka stała się bezpiecznym schronieniem dla ludzi Hitlera”.
75 lat temu Niemcy dokonali pierwszej egzekucji w obozie Auschwitz. 22 listopada 1940 roku rozstrzelali 40 Polaków przywiezionych z więzienia w Katowicach. Był to początek rozstrzeliwań w obozie. W ten sposób zgładzono wiele tysięcy osób, głównie Polaków.
Alianci szybko tracili zainteresowanie rozliczaniem nazistowskich zbrodni. Rozpoczynała się zimna wojna i Niemcy stali im się po prostu potrzebni – mówi historyk prof. Sebastian Fikus, autor książki „Trudny spadek dysydentów III Rzeszy w Republice Federalnej Niemiec”.
W ramach wznowionych prac poszukiwawczych w piwnicy budynku administracyjnego aresztu śledczego w Białymstoku na razie nie natrafiono na szczątki ludzkie - poinformował w piątek IPN. Zakres poszukiwań został rozszerzony o kolejne miejsca.
We wtorek, 24 listopada, o godz. 18 w stołecznym kinie Apolonia (Al. Solidarności 62) Dom Spotkań z Historią zaprasza na pokaz dokumentu „Niedokończony film” w cyklu prezentującym najlepsze filmy montażowe "Drugie spojrzenie - II wojna w filmie montażowym".
Po zakończeniu II wojny światowej wielu zbrodniarzy wojennych uniknęło sprawiedliwości, ukrywając się w Ameryce Południowej lub krajach arabskich. Wielu żyło jednak spokojnie w Niemczech, pod własnym nazwiskiem kierując firmami lub prowadząc działalność publiczną. W książce „Cicha Pomoc dla nazistów” para niemieckich dziennikarzy przedstawia rolę, jaką w unikaniu odpowiedzialności przez zbrodniarzy wojennych odegrało jawne i legalne stowarzyszenie, prowadzone m.in. przez ich dawnych towarzyszy z SS.
W piwnicy budynku administracyjnego aresztu śledczego w Białymstoku wznowione zostały w poniedziałek prace poszukiwawcze ofiar szczątków zbrodni komunistycznych. To część śledztwa w tej sprawie, prowadzonego przez IPN. Ten etap prac potrwa do 28 listopada.
Odkryte przez archeologów pozostałości budynku, w którym były komory gazowe niemieckiego obozu zagłady w Sobiborze (Lubelskie), są poddawane konserwacji i będą wyeksponowane dla zwiedzających. W Sobiborze Niemcy wymordowali co najmniej 250 tys. Żydów.
Kamienny krzyż i płyty z nazwiskami ok. 260 Polaków m.in. z Małopolski i Warszawy uczci te ofiary niemieckiego obozu w Przedzielnicy na Ukrainie. Upamiętnienie powstałe na cmentarzu w Nowym Mieście (obw. lwowski) zostanie w sobotę uroczyście poświęcone.
Pamiątki po byłych więźniach, m.in. prace artystyczne i listy, trafiły do zbiorów Muzeum Auschwitz. Jego dyrektor Piotr Cywiński podkreślił w piątek, że w chwili, gdy odchodzą ostatni świadkowie i ocalali, każdy eksponat ma ogromną wagę dla Miejsca Pamięci.