Prezydent Stanów Zjednoczonych wybierany jest w skomplikowanym, dwustopniowym systemie, stworzonym ponad 200 lat temu w początkach państwa amerykańskiego. Chociaż jest on często krytykowany jako anachronizm, na razie nie zanosi się na zmianę.
Ofiarna postawa Aristidesa Sousy Mendesa, legendarnego konsula z Bordeaux, który podczas II wojny światowej uratował ponad 30 tys. Żydów, motywuje młodsze pokolenia do badań nad życiem dyplomaty. W Portugalii wciąż ukazują się liczne publikacje, prezentowane są wystawy i przybywa ulic z jego nazwiskiem.
Wychowany w kulcie Józefa Piłsudskiego, opiewany po jego śmierci, wykreowany na jego następcę - gdy w listopadzie 1936 roku odbierał z rąk prezydenta Ignacego Mościckiego buławę marszałkowską, był na ustach całej Polski. Wrzesień 1939 roku poważnie nadszarpnął jego wizerunek, a mimo to gen. Edward Śmigły-Rydz, bo o nim mowa, zdecydował się później na ucieczkę z internowania. 27 października 1941 roku powrócił do okupowanego kraju. Ale nie wszyscy rodacy witali go wówczas z otwartymi rękoma...
Choć „Wołyń” Smarzowskiego to fabuła, a nie dokument, to w filmie widz znajdzie mnóstwo scen – odniesień do sytuacji rzeczywistych, potwierdzonych źródłowo, czy nawet dość znanych. Jedna, podzielona na wiele sekwencji, zasługuje na szczególną uwagę, a także na komentarz.
Minęła 73. rocznica egzekucji dokonanej przez Niemców w KL Auschwitz na kilkudziesięciu oficerach Wojska Polskiego, członkach konspiracji obozowej. W dniu 11 października 1943 r. pod Ścianą Straceń rozstrzelano pięćdziesięciu czterech więźniów. W grupie rozstrzelanych byli Polacy, wybitni wojskowi, działacze społeczni i polityczni.
Pięć lat temu, w związku z 66. rocznicą wyzwolenia KL Auschwitz, prezydent Bronisław Komorowski odznaczył 32 osoby „za wybitne zasługi w ratowaniu ludzkiego życia”, które z narażeniem życia udzielały pomocy więźniom niemieckiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau. Wśród uhonorowanych Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski była mieszkanka Niemodlina Zofia Zużałek (z domu Szewczyk), pochodząca z Babic koło Oświęcimia, która dzisiaj ma dziewięćdziesiąt cztery lata. Jej bratem był mjr Piotr Szewczyk, cichociemny z Babic.
Negocjacje w Stoczni Gdańskiej zmierzały już do końca, kiedy 30 sierpnia 1980 r. Prezydium Międzyzakładowego Komitetu Solidarności otrzymało informację o aresztowaniach działaczy Komitetu Obrony Robotników – m.in. Seweryna Blumsztajna, Mirosława Chojeckiego, Jana Lityńskiego, Adama Michnika i Zbigniewa Romaszewskiego.
Działaczy rodzącej się w latach 70. opozycji władze PRL nie mogły (ze względów politycznych) pozamykać w więzieniach, wobec czego zdecydowały się na ich nękanie. Oznaczało to różnego rodzaju szykany – m.in. zwalnianie z pracy, wyrzucanie ze studiów, zatrzymania na 48 godzin, stawianie przed kolegiami do spraw wykroczeń, pobicia, porwania itd. Ich celem było zniechęcenie danej osoby do – jak to określali rządzący – działalności antysocjalistycznej, ewentualnie ograniczenie jej aktywności na tym polu. W działania takie, co trzeba podkreślić, zaangażowanych było wiele organów państwa (od kierownictwa zakładów pracy i władz uczelni, przez media i administrację państwową, aż po socjalistyczny „wymiar sprawiedliwości”), ale były one głównie domeną Służby Bezpieczeństwa.
Postawa Grodna we wrześniu 1939 roku urosła do rangi symbolu, to bowiem w tym mieście doszło do najdłuższych walk z sowieckim najeźdźcą. Obrońcy stawiali opór przez 3 dni, mimo że ogólna dyrektywa Naczelnego Wodza marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego nakazywała unikać walki z nowym agresorem.
„Na terytorium Bułgarii pojawiają się balony wyposażone w aparaturę foto i radiotechniczną a zawierające ładunki wrogich materiałów propagandowych. O amerykańskim pochodzeniu balonów świadczą napisy made in USA umieszczone na poszczególnych urządzeniach i częściach balonów. Kierunek z jakiego nadlatują balony wskazuje, iż ekspediowane są one z terytorium Niemiec Zachodnich”. ( "Echo Krakowa" 8.II. 1956 r.)