Pod hasłem "My chcemy Boga” około 60 tys. osób przeszło ulicami stolicy w Marszu Niepodległości. "Generalnie możemy mówić o bardzo spokojnym i bezpiecznym przebiegu wszystkich tych uroczystości (związanych ze Świętem Niepodległości - PAP)" - ocenił komendant główny policji nadinsp. Jarosław Szymczyk.
Przed godz.18 uczestnicy Marszu Niepodległości zgromadzili się na błoniach stadionu PGE Narodowy, gdzie ze sceny wysłuchali przemówień organizatorów i weteranów. W trakcie śpiewano pieśni religijne. Manifestacje kończy koncert pieśni patriotycznych.
Na tym polega wolność, że możemy analizować te przypadki w sposób zupełnie otwarty; proszę nie ulegać skojarzeniom jednoznacznym - powiedział w sobotę szef MSWiA Mariusz Błaszczak pytany o "rasistowskie transparenty" na Marszu Niepodległości.
Przez centrum Białegostoku przeszedł w piątek wieczorem Marsz Niepodległości, zorganizowany przez środowiska prawicowe, konserwatywne, katolickie i narodowe. W tym roku odbywał się pod hasłem "Boże coś Polskę...". Policja nie zanotowała incydentów.
Marsz Niepodległości przejdzie 11 listopada w Warszawie starą trasą, czyli przez most Poniatowskiego. Na przejście nową trasą przez most Świętokrzyski nie pozwoliła prezydent stolicy Hanna Gronkiewicz-Waltz. "To kolejna próba ataku na marsz" - wskazali jego organizatorzy. Kompromitacja i kpina z Polaków - ocenił decyzję ratusza szef MSWiA.
Ulicami Białegostoku przejdzie w piątek wieczorem, organizowany po raz siódmy, Marsz Niepodległości. To wspólna inicjatywa środowisk prawicowych, konserwatywnych, katolickich i narodowych. W tym roku odbywać się będzie pod hasłem: "Boże coś Polskę...".
Pod hasłem "Polska bastionem Europy" ulicami Warszawy przeszedł w piątek Marsz Niepodległości, zorganizowany przez środowiska narodowe. Według policji uczestniczyło w nim 75 tys. osób, według organizatorów - ponad 100 tys. Policja podała, że nie było poważniejszych incydentów.