11 listopada 1918 r. Rada Regencyjna przekazała Józefowi Piłsudskiemu władzę wojskową i naczelne dowództwo podległych jej wojsk polskich. Tego samego dnia Niemcy podpisały zawieszenie broni kończące I wojnę światową. Po 123 latach Polska odzyskała niepodległość. Dziś, w rocznicę tamtych wydarzeń, na bieżąco reporterzy PAP będą relacjonować, jak świętują Polacy w kraju i za granicą. Relacja PAP na żywo:
110. rocznica wybuchu rewolucji w Królestwie Polskim minęła bez echa. Jak pisze na łamach magazynu "Mówią Wieki" prof. Piotr Tadeusz Kwiatkowski, "przyczyn tego zapomnienia jest kilka. Przede wszystkim nie żyją już jej świadkowie, a nowe ramy pamięci i kolektywnego upamiętniania wyznaczyły druga wojna światowa oraz komunizm. Drugi powód to zniszczenie po drugiej wojnie światowej PPS i jej legendy. Wreszcie upadek komunizmu był dla wielu Polaków klęską projektu o lewicowym charakterze, tym samym rewolucja 1905 roku znalazła się w zasobach symbolicznych przegranego systemu. Zawłaszczenie jej dziedzictwa przez PZPR skutkowało tworzeniem społecznej niewiedzy, a oficjalna opowieść na jej temat dla elementem większości stała się niewiarygodnej ideologii".
Jak to się stało, że 110 rocznica wybuchu rewolucji 1905 roku w Królestwie Polskim minęła bez echa - zastanawia się Michał Kopczyński, redaktor naczelny magazynu "Mówią wieki". Odpowiedź na to pytanie daje w jednym z tekstów marcowego numeru magazynu w całości poświęconemu Rewolucji 1905 roku, prof. Piotr Tadeusz Kwiatkowski z Akademii Pedagogiki Specjalnej im. Marii Grzegorzewskiej: Można wątpić, że wydarzenia z tamtych lat staną się na powrót ważne dla polskiej pamięci. Podstawowy dylemat to pytanie o dopuszczalność terroru nawet w słusznej sprawie.
Partia Zieloni apeluje do prezydenta Bronisława Komorowskiego, by 11 listopada nie składał kwiatów pod pomnikiem Romana Dmowskiego. Prof. Tomasz Nałęcz odpowiada: Prezydent nikogo nie rozgrzesza, ale uczestnicy marszu dziękują za dar niepodległości, a Dmowski się dla niej zasłużył.
9 sierpnia 1864 r. w Kamionku, obecnie część Warszawy, urodził się Roman Dmowski, główny ideolog polskiego nacjonalizmu, przywódca obozu narodowego, dyplomata, uczestnik konferencji pokojowej w Paryżu w 1919 r.; jeden z twórców polskiej niepodległości.
Kilka tygodni temu w Warszawie doszło do przykrego incydentu. Pomnik Romana Dmowskiego został oblany czerwoną farbą. Dlaczego po upływie siedemdziesięciu pięciu lat od śmierci przywódcy endecji wciąż wywołuje on tak wiele emocji?
„Nie tyle mi idzie o to, żeby czytelnik przyjął moje poglądy, ile żeby myślał nad poruszonymi przeze mnie sprawami” napisał Roman Dmowski w pierwszych wersach „Myśli Nowoczesnego Polaka”. Zawarte w tym manifeście przesłanie stanowi podstawę nowoczesnego polskiego ruchu narodowego. Dla młodego polityka był to milowy krok na trudnej politycznej drodze. Dziś pamiętany jest głównie dzięki swojej działalności w okresie po 1918 roku. Sto pięćdziesiąta rocznica urodzin twórcy ruchu narodowo-demokratycznego i setna rocznica wybuchu I wojny światowej są okazjami do wspomnienia wcześniejszego okresu życia Dmowskiego.
„Nie tyle mi idzie o to, żeby czytelnik przyjął moje poglądy, ile żeby myślał nad poruszonymi przeze mnie sprawami” napisał Roman Dmowski w pierwszych wersach „Myśli Nowoczesnego Polaka”. Zawarte w tym manifeście przesłanie stanowi podstawę nowoczesnego polskiego ruchu narodowego. Dla młodego polityka był to milowy krok na trudnej politycznej drodze. Dziś pamiętany jest głównie dzięki swojej działalności w okresie po 1918 roku. Sto pięćdziesiąta rocznica urodzin twórcy ruchu narodowo-demokratycznego i setna rocznica wybuchu I wojny światowej są okazjami do wspomnienia wcześniejszego okresu życia Dmowskiego.
W związku z przypadającymi w tym roku 150. rocznicą urodzin i 75. rocznicą śmierci Romana Dmowskiego posłowie w piątek podjęli uchwałę upamiętniającą posła, sygnatariusza Traktatu Wersalskiego, ministra spraw zagranicznych i twórcę ruchu narodowego.