Czas między 1953 a 1956 rokiem to potencjalnie odróżniający się (domniemany) „międzyokres”. Wyznaczony został dwiema cezurami pokrywającymi się z istotnymi wydarzeniami w historii Polski: śmiercią Józefa Stalina i przemianami wywołanymi dojściem do władzy częściowo nowej ekipy w październiku 1956 r.
„W latach osiemdziesiątych do marksizmu-leninizmu odwołuje się dwadzieścia sześć krajów. W czternastu z nich od ponad trzydziestu lat rządzi partia komunistyczna. W stosunku do liczby ludności świata państwa te stanowią 34,4 procent mieszkańców naszej planety. Pod względem obszaru zajmują one 30,7 procent całkowitej powierzchni terenów zamieszkanych. Żaden system polityczny w dziejach nie rozprzestrzenił się w tak krótkim czasie w tak wielu regionach ani nie pozostawił trwałego śladu w tak wielu umysłach i na tak dużym terytorium” – pisze Thierry Wolton.
„W polskiej kinematografii nie brakuje filmów opowiadających o wrześniu 1939 roku. Niektóre z nich stawiały ówczesne wydarzenia w centrum swojego zainteresowania, inne wykorzystywały je jako drugoplanowy element świata przedstawionego” – czytamy w artykule Piotra Zwierzchowskiego.
„Chastise” w języku angielsku oznacza „ukarać” albo „wychłostać”. Ale to także kryptonim akcji zbombardowania w nocy z 16 na 17 maja 1943 r. niemieckich zapór na rzekach w Zagłębiu Ruhry. Sama operacja stała się legendą jeszcze zanim ostatni Lancaster dotknął kołami pasa w Scampton.
„Byłam naocznym świadkiem tychże wydarzeń. Spędziłam blisko cztery tygodnie w jednym z okupowanych przez studentów gmachów uczelnianych, obserwowałam przebieg rozmów Międzyuczelnianej Komisji Porozumiewawczej z Komisją Międzyresortową pod przewodnictwem ministra nauki, szkolnictwa wyższego i techniki prof. Janusza Górskiego, spotykałam się z wyraźnie przejawianymi na zewnątrz reakcjami mieszkańców miasta na strajk studentów” – zapisała Jadwiga Kowalczyk.
W pamięci zbiorowej Polaków Syberia stała się w XIX wieku miejscem katorgi, zesłań i tułaczki, a w pamiętnikach i relacjach z tamtego czasu pojawiają się porównania tej krainy do „ziemi przeklętej” czy „lodowego piekła”. „Niezależnie od formy władzy, jaka sprawowana była na terenie Rosji, już od wieku XVIII nasi rodacy padali ofiarami represji caratu (a później władz sowieckich) i w związku z tym trafiali na Syberię” – czytamy.
„Polska i trzy Rosje” - książka, w której prof. Andrzej Nowak opisuje politykę wschodnią Józefa Piłsudskiego i sowiecką próbę podboju Europy w 1920 r. - ponownie trafiła do księgarń. Historyk opisuje w niej wizję geopolityczną Piłsudskiego w kontrze z Rosją „białą”, „czerwoną” i nieimperialną.
To opowieść o żonach Władysława Jagiełły, w tym zapomnianych Annie Cylejskiej, Elżbiecie z Pilczy i Zofii Holszańskiej, które przyczyniły się do sukcesu pod Grunwaldem, były wpływowe i majętne, a także zapoczątkowały dynastię Jagiellonów – mówi autor książki „Damy Władysława Jagiełły” Kamil Janicki.
„Gdyby Aleksander Łukaszenka był średniowiecznym władcą, musielibyśmy wymienić przedziwne znaki na niebie i ziemi, które poprzedziły jego przyjście na świat. Nie wiemy jednak, czy przed 30 sierpnia 1954 roku na ziemiach Białorusi urodziły się na przykład dwugłowe cielęta, wiemy za to, że nie przelatywała wówczas nad ziemią żadna kometa” – czytamy.
Stanisław Nicieja, Autor cyklu książek „Kresowa Atlantyda. Historia i mitologia miast kresowych”, w XV tomie wyrusza do Wilna, tworząc swoistą biografię miasta z jego czołowymi postaciami i miejscami, które na zawsze zakorzeniły się w naszej świadomości. W popularnonaukowej formie opowiada o najstarszych dziejach miasta, poczynając od Giedymina i jagiellońskich następców księcia litewskiego.