„Szuflada” Katarzyny Szczepańskiej-Kowalczuk to opowieść o odnalezieniu historii dziadków autorki, aneks do dziejów wielkich galicyjskich rodów zasłużonych dla polskiej kultury, ale też przyczynek do XIX-wiecznej pedagogiki, która dyslektyków spychała na społeczny margines.
Komiks inspirowany wydarzeniami z życia marszałka Józefa Piłsudskiego wydała Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna w Gdańsku. Publikacja powstała w ramach konkursu ogłoszonego dla uczczenia 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
„Nasza historia jest specyficzna i dlatego przez lata za wzór kobiecości stawiano nie salonowe damy, lecz dzielne Polki, na których podczas wojen i powstań narodowych spoczywał ciężar zapewnienia rodzinie przetrwania, wychowania dzieci, ocalenia dorobku pokoleń” – pisze Joanna Puchalska.
W zeszłym roku obchodziliśmy jubileusz 160-lecia urodzin Józefa Teodora Konrada Korzeniowskiego, szerzej znanego jako Joseph Conrad. Sejm uhonorował pamięć pisarza, podkreślając wartość jego wizji „Europy bez granic, stanowiącą podstawę trwałego pokoju między europejskimi narodami”. Tropem tego przesłania, podążyła Maya Jasanoff, próbując odczytać jego prozę w kontekście narodzin globalnego świata. Efekty jej pracy nie dają jednak wielkich powodów do optymizmu. Korzeniowski ukazany jest bowiem jako kronikarz mrocznych stron cywilizacyjnego postępu: imperializmu, terroryzmu, grabieżczej eksploatacji, pogoni za zyskiem oraz wypierania człowieka przez maszynę.
Wbrew pozorom, Włodzimierz Mędrzecki nie napisał książki o polskich Kresach Wschodnich. „Kresowy kalejdoskop” to książka o wschodnich ziemiach II Rzeczpospolitej, które w uznawanych granicach tego państwa znalazły się po serii długotrwałych konfliktów. Województwa lwowskie, tarnopolskie, stanisławowskie, wołyńskie, poleskie i wileńskie do dziś zresztą pozostają terenami, z którym przedwojenna Polska kojarzy się najbardziej. To wszak te ziemie na skutek decyzji konferencji jałtańskiej, po 1945 r. znalazły się w granicach Związku Radzieckiego, jedynego państwa, które było zwycięzcą wojny w tej części Europy.
Przez długie lata pojęcie „totalitaryzmu” uważane było w świecie naukowym za niemodne. Sprzyjało temu przede wszystkim ogromne zainteresowanie historią społeczną, jakie pojawiło się w ostatnich dekadach XX wiek. Znakomitymi przykładami tego były m.in. prace Richarda Grunbergera o nazistowskich Niemczech („A Social History of the Third Reich”, 1971) czy Sheili Fitzpatrick o Związku Sowieckim („Cultural Revolution in Russia, 1928–1931”, 1978; zbiór studiów pod jej redakcją).
Praca od rana do nocy, ograniczenie wolności do jednego popołudnia w tygodniu, perspektywa starości w przytułku - tak wyglądało życie służących, bez których żaden mieszczański dom do końca lat 30 XX wieku nie mógł się obyć - pisze Joanna Kuciel-Frydryszak w książce „Służące do wszystkiego”.
Krytyczna edycja pełnego tekstu "Rozmowy mistrza Polikarpa ze Śmiercią" ukazała się nakładem Wydawnictwa "Poznańskie Studia Polonistyczne". Dzieło odnalazł, wraz z innymi unikatowymi tekstami, w Bibliotece Uniwersyteckiej w Erlangen poznański naukowiec prof. Wiesław Wydra
Na świecie jest wiele państw autorytarnych, które szczycą się tym, że przeprowadzają „wolne wybory”. Jednak każdy uważny obserwator widzi, że gra jest ustawiona: partie opozycyjne mają ograniczone prawa do zgłaszania kandydatur, media są tubą władzy, całym grupom wyborców odmawia się prawa do oddania głosu a końcowe wyniki są fałszowane. Dla wszystkich jest jasne, że jeszcze trzy dekady temu Polska należała do grupy właśnie takich państw.